Jakie czynniki wpływają na koszty ogrzewania naszych mieszkań?

10.11.2022 Tekst przeczytasz w 5 min.

We wrześniu br. Przedsiębiorstwo Wodno Kanalizacyjno Ciepłownicze w Pionkach dwukrotnie zorganizowało spotkanie – jedno z radnymi, drugie z mieszkańcami, by wyjaśnić mechanizm wzrostu cen za centralne ogrzewanie. Wydawać by się mogło, że sama zapowiedź przekazania tak ważnych dla wszystkich informacji w tych trudnych czasach spotka się z dużym zainteresowaniem.

Tymczasem ani ze strony radnych, ani też mieszkańców nie było specjalnego zainteresowania. Dziwne i zastanawiające, zwłaszcza gdy w mediach społecznościowych aż roi się od negatywnych komentarzy pod adresem zarządu miejskiej spółki oraz władz miasta, a mieszkańców bierze się na lep rzekomo mniejszych opłat, gdy np. wspólnoty przejmą od PWKC ogrzewanie swych bloków.

Stawka za centralne ogrzewanie wzrosła z powodu inflacji, sytuacji za wschodnią granicą, brakiem surowca oraz dużymi wzrostami cen za energię elektryczną, która jest potrzebna przy dostarczaniu ciepła, a także bardzo wysokimi cenami wykupu prawa do emisji CO2.

Fakty nie do podważenia

W minionym roku spółka PWKC kupowała tonę węgla za kwotę ok. 480 zł, w tym roku, w toku negocjacji udało się osiągnąć cenę 1710 zł/tonę, ale kolejne przetargi to już kwota ponad 2 tys. zł netto za tonę miału węglowego. Cena węgla wzrosła więc z sezonu na sezon o 463%. Aby ciepło mogło dotrzeć do mieszkań, potrzebna jest energia elektryczna, której wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym wynosi aż 425%. Z kolei, aby węgiel mógł posłużyć jako surowiec energetyczny, spółka musi płacić za prawo do emisji CO2. Za rok 2020 była to kwota 4 mln zł (stąd strata finansowa odnotowana w budżecie spółki za 2021 r.), a za 2021 musieliby zapłacić już 10 mln zł – wzrost o 307% (umorzenie emisji, czyli zapłata następuje w roku kolejnym po zakończeniu sezonu grzewczego: za rok 2020 w 2021, za 2021 w roku 2022). Spółka PWKC przeprowadziła szereg inwestycji oraz zmian, by móc wyjść z handlu emisjami. Miał to być sposób na ograniczenie wydatków, ale nagły wzrost cen energii i miału węglowego przekroczył planowane oszczędności.

W 2019 r. burmistrz wraz z zarządem spółki opracowali strategię przemian ciepłowniczych w mieście. Zakładano powstanie pięciu kotłowni gazowych, by zapewnić mieszkańcom bezpieczniejszą i oszczędniejszą dostawę ciepła. Do Narodowego Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej został złożony wniosek o dofinansowanie wielomilionowej inwestycji, której koszt (w 2019 r. wynosił ok. 13 mln zł). W 2022 r. NFOŚiGW przysłał umowę na dofinansowanie 30% od kwoty 13 mln zł. Po 3 latach od złożenia wniosku do decyzji, ceny samych materiałów budowlanych oraz koszty robocizny wzrosły tak znacząco, że dziś za budowę tych 5 kotłowni trzeba byłoby zapłacić 30 – 40 mln zł. W ramach złożonego wniosku o dofinansowanie nie można wybudować np. jednej kotłowni, bo groziłoby to niewykonaniem umowy, a co za tym idzie zwrotu dotacji i zapłatę wysokiej kary finansowej.

W tej chwili spółka negocjuje warunku umowy, wkrótce ogłoszony będzie przetarg, ale warto zaznaczyć, iż ogrzewanie gazowe stało się mało opłacalne. Do tej pory cena 1 kWh gazu wynosiła 0,09 zł, a z oferty, jaka wpłynęła w ogłoszonym przetargu, ta cena wzrosła do 1,16 zł/kWh. To podwyżka aż o 1300%. Ze zrozumiałych względów przetarg nie został więc rozstrzygnięty.

Skąd różnice w cenach opłat?

W Pionkach ceny za ogrzanie 1m2 mieszkania wahały się w granicach od ok. 5 zł do 10 zł. Winą za różnicę w stawkach mieszkańcy obarczali spółkę PWKC, która ciepło do bloków dostarcza wg zgłoszonego przez administratora zapotrzebowania na moc cieplną, mierzonego w Gigadżulach.  Za dostarczone GJ spółka miejska wystawia administratorom faktury do zapłaty, które pokrywane są z

opłat od mieszkańców liczonych w m2 powierzchni lokalu. Jednak ważna jest jeszcze kubatura mieszkania – inna jest cena ogrzania 50 m2 o wysokości 2,5 m, a inna 50 m2 o wysokości 3 m i więcej, a i bloki budowane były w różnych technologiach z odmienną energochłonnością.

Pamiętajmy – ceny ciepła pod nadzorem URE!

Według danych podawanych przez Urząd Regulacji Energetyki (ure.gov.pl) średnia cena 1GJ w Polsce w 2021 r. to 53 zł, a w Pionkach – 47 zł, jeżeli chodzi o grzanie węglem, natomiast z gazu – w Polsce 72 zł, a w Pionkach 59 zł. Pamiętajmy, że za ciepło dostarczane, nieważne czy w Pionkach, Warszawie czy Kartuzach, odbiorcy płacą jeszcze stawki opłaty zmiennej i stałej, które zostały wprowadzone przez rząd. Te stawki to około 1/3 ceny dostarczanego GJ. Do taryfy za ciepło, zatwierdzanej przez Urząd Regulacji Energetyki, należy jeszcze doliczyć podatek VAT, który zasila budżet państwa, a nie jak twierdzą niektórzy – budżet PWKC.

Spółka miejska została powołana do wykonywania zadań własnych gminy w zakresie dostarczania ciepła, wody i odprowadzanie ścieków, a tym samym nie może naliczać marży do taryfy. Składowe taryfy za ciepło są zawsze drobiazgowo kontrolowane przez URE, który wnikliwie analizuje koszty przedstawione przez spółkę w proponowanej taryfie.

Konieczność wprowadzenia zmian taryfy za ciepło, zgodnie z decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, spowodowana jest trudną sytuacją gospodarczą oraz inflacją. Ceny ciepła pod nadzorem URE to dla odbiorców gwarancja bezpieczeństwa zarówno dostaw, jak i dostępności cenowej ciepła. Ma to ogromne znaczenie w obecnie niestabilnych czasach. Dziś wszystkie ciepłownie muszą uaktualniać cenę w wyniku weryfikacji rosnących w szybkim tempie kosztów.

Nie wierzycie – sprawdźcie

Dane dostępne na ure.gov.pl pokazują, że ciepło w naszym mieście nie jest najdroższe w regionie, jak spekuluje opozycja. Wręcz przeciwnie – cena za 1GJ dostarczanego ciepła jest u nas jedną z najtańszych. Mieszkańcy porównują jednak zawsze ceny ogrzania m2 lokalu, czego porównywać się nie da, bo każdy blok jest inny, ma inną energochłonność, składane jest inne zapotrzebowanie na ciepło itp. Różnią się więc stawki płaconych zaliczek za ciepło w Radomiu, Kozienicach, Zwoleniu. Podobnie jak w Pionkach – jeden blok płaci ok. 5 zł/m2, inny ma stawkę wyższą – nawet powyżej 10 zł. To nie wynika z tego, że spółka PWKC stosuje różne stawki za ciepło dla różnych lokalizacji – stawka za GJ dostarczanego ciepła jest jednakowa dla wszystkich. Szczegółowe rozliczenia dostarczanego ciepła do danego bloku znajdują się w biurze spółki i są dostępne dla osób zainteresowanych.

Zobacz także

Konstytucja – fundament polskiej wolności” wykład dla Słuchaczy UTW
Konstytucja – fundament polskiej wolności” wykład dla Słuchaczy UTW
Poranek z teatrem dla najmłodszych
Poranek z teatrem dla najmłodszych
Podsekretarz stanu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wizytą w Pionkach
Podsekretarz stanu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wizytą w Pionkach
Piotr Bałtroczyk - stand-up „Starość nie jest dla mięczaków”
Piotr Bałtroczyk - stand-up „Starość nie jest dla mięczaków”
W Dniu Kobiet...
W Dniu Kobiet...